Tadeusz Reimus
Tadeusz Reimus / Coach PCC / Trener / Konsultant
"Przeżyją ci, którzy mają najwięcej możliwości wyboru"
+48 880 600 186
Forum ul. M. Konopnickiej 28 30-302 Kraków
Reimus Coaching / Training Kiedy coaching jest użyteczny?

Kiedy coaching jest użyteczny?

Wcale nierzadko można spotkać opinie, że coaching to snobistyczna zabawa celebrytów i biznesmanów, którym, najprawdopodobniej z nudów lub nadmiaru pieniędzy, po prostu „odbiło”. Ta opinia jest często podtrzymywana w mediach, które budują obraz coacha, (obok psychiatry bądź psychoterapeuty), jako uduchowionego brodatego Pana lub eleganckiej Pani, koniecznie w szalu, którzy kiwają ze zrozumieniem głowami wobec płaczących bądź wrzeszczących Klientów zmagających się z własnymi demonami; i to wszystko na kozetce, w wiktoriańskim domu z przyciemnionymi szybami. Zawód coacha jest treścią wielu przezabawnych obrazków, które najczęściej są równie stereotypizujące co nieprawdziwe. Tym bardziej należy podkreślać specyfikę i wartość coachingu wspierającego, który jest – z samej swej definicji – wsparciem Klienta w pożądanej przez niego i znaczącej zmianie.

Coaching wspierający nie jest tym samym, co psychoterapia, chociaż się z niej wywodzi; tutaj w pracy z Klientem w o wiele mniejszym stopniu akcentuje się przeszłość bądź skupia się na deficytach; coaching jest nastawiony na cel i zadania, wykorzystanie drzemiącego w Kliencie potencjału, więc założona perspektywa będzie dotykać przyszłości, rozwoju i poprawy jakości życia. Klienci zaczynają inaczej postrzegać świat, mają większą kontrolę nad swoim życiem, a czasami decydują się na całkowite przeorganizowanie swoich wartości i przekonań. Prawdą jest to, że coaching może obudzić „demony” przypominające o przeszłych porażkach, traumach i nieszczęśliwych wyborach. Jednak profesjonalnie prowadzony proces wsparcia oddaje moc i motywacje w ręce Klienta, poszerza samoświadomość i ekspresję potrzeb, promuje zaciekawienie światem i tworzy nowe, emocjonalnie bardziej dojrzałe znaczenia.

Skupienie na „tu i teraz” w perspektywie zdrowia, rozwoju i potencjału, jest niesłychanie wzmacniającym doświadczeniem dla Klienta, który osiąga głębszy poziom rozumienia emocji przy szerokim odniesieniu do rzeczywistości. Dzięki temu coaching pomaga w rozwiązaniu często spotykanych zaburzeń adaptacyjnych – odnotowano sukcesy w wychodzeniu z deficytów takich jak: zaburzone poczucie wartości, napady lęku, objawy stresu, dysfunkcje seksualne, objawy depresyjne, prokrastynacja, radzenie sobie z porzuceniem, zdradą, zazdością. Tutaj coach w pewnym zakresie wchodzi w rejony kliniczne, natomiast nie pracuje psychoterapeutycznym, sztywnym rytmem. W najgłębszym sensie coaching skupia się na tym, żeby odbyła się pomocna rozmowa. Taka rozmowa wymaga sporych umiejętności, poświęcenia i wyczucia ze strony coacha oraz zaufania ze strony Klienta. Poniżej kilka powodów, dla których warto rozważyć taka formę pomocy:

  1. Nie chodzi o to, żeby cię naprawić, bo nie jesteś zepsuty. Chodzi o to, żebyś był lepszy. Warto uświadomić sobie to założenie coachingu i jego różnicę od terapii: terapia jest przejściem z dysfunkcji do normy, coaching natomiast przejściem z normy do skuteczności (w życiu, w pracy, w związku). Wiele badań potwierdza tę prostą zasadę, że jeżeli Klient decyduje się na systematyczny wysiłek rozwojowy, jego efektywność, pewność siebie i dokonania rosną. Coaching działa nie dlatego, że jest modny. Jest modny, bo działa.
  2. Rozwój jest dla Ciebie dobry. Stawać się lepszym to znaczy traktować innych lepiej i mieć bardziej pozytywny wpływ na świat. Jednak rozwój może też mieć swoją dyktaturę, szczególnie wtedy, gdy pojawia się nacisk na „muszę” (muszę schudnąć, mieć więcej pieniędzy, muszę poradzić sobie z problemami, muszę się „wziąć” za siebie itp.). Psychologicznie powinność często implikuje niemożność i to z kolei powoduje frustrację. Coach jest świadomy tej pułapki i wie, że nieosiągalne aspiracje mają sens tylko wtedy gdy sensowne są etapy jakie musimy pokonać po drodze.
  3. Automatyzmy nie zawsze Ci służą. Psychologowie zgadzają się, że około 60% naszych myśli i działań przebiega nawykowo…w większości wypadków myślimy to samo dzisiaj, co wczoraj, przedwczoraj i 10 lat temu! Te wzorce tworzą naszą automatyczną reakcję – ktoś popatrzy się na nas w określony sposób i mamy „doła”, lub ktoś powie do nas coś „właśnie tym tonem” i odczuwamy wściekłość. Coaching to szansa wyjścia z nieadaptacyjnego nawyku i zaprojektowania reakcji, która będzie służyła Twoim celom. Trudno to zrobić samemu.
  4. Małysz też miał coacha. I Obama. I Radwańska. Jeśli przejdziesz się po wiosce olimpijskiej, zauważysz, że każdy zawodnik na poziomie mistrzowskim ma kogoś w tej roli. Sportowcy, których podziwiamy, mają wyćwiczone poczucie pewności w trudnych sytuacjach, wytrzymują presję i dlatego mogą rywalizować na najwyższym poziomie. Są przygotowani i utrzymują kontrolę nad sobą w sytuacjach stresowych. I o to chodzi w coachingu – umożliwia on zaplanowanie kolejnego kroku i skupienie się na wyniku (na niego masz wpływ) a nie tylko na sukcesie (tutaj kontrola jest mniejsza).
  5. Masz wybór. Z pewnością dobrze jest poszukać nowych doświadczeń i przeżyć. Zamiast podążać tym samym, utartym torem, warto spróbować czegoś co będzie wyzwaniem dla naszych możliwości, warto otworzyć się na to co nieznane. Kiedy pakujemy się w nieco nieprzewidywalna sytuację, mamy okazje stanąć twarzą w twarz ze sobą, przetestować, ale też poszerzyć własną elastyczność. W rezultacie więcej czerpiemy z życia. Jednak podobnie jak wszystko inne, różnorodność doświadczeń może stać się uciążliwa, jeśli potraktujesz ją jak obowiązek, nawet, jeśli jesteś kimś, komu taka różnorodność służy. Są inne, tak samo cenne jak nowość rzeczy do odkrycia – prostota, zadowolenie, smakowanie relacji z otaczającym nas światem. Coaching uczy wybierać rozsądnie.

Leave a Reply